Spożycie niewielkiej ilości alkoholu nie zawsze musi przełożyć się na wydłużenie czasu reakcji, czy też zwiększoną senność. Trzeba przyznać, że choć dwie lampki szampana nikogo nie zwalą z nóg, to najprawdopodobniej będą miały wpływ na wzrost poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu. A to oznacza, że w przypadku prowadzenia pojazdu, ryzyko utraty prawa jazdy i innych, nieprzyjemnych jego następstw znacząco wzrasta.

Podobieństwa i różnice

Jednym z najważniejszych powodów, dla którego warto posiadać przy sobie alkomat, jest jego podobieństwo do modeli używanych przez służby mundurowe. Policja w Polsce posiada alkomaty elektrochemiczne, które działają dokładnie tak samo, jak modele dostępne w sklepach w cenie 200 - 400 złotych. Jedyną różnicą może być ich rozmiar, gdyż modele policyjne są nieco większe od tych, jakie można spotkać u rodzimych sprzedawców. Różnica między nimi może też polegać na
możliwościach technicznych sprzętu. Urządzenia stosowane przez służby mundurowe są zdolne do wykonywania częstych, powtarzalnych pomiarów. Z kolei modele przeznaczone do użytku domowego takiej zdolności (w większości) nie posiadają, gdyż posiadać jej nie muszą.

Czy jest alternatywa dla alkomatów?

Kolejnym powodem, dla którego warto posiadać swój własny, domowy sprzęt do pomiaru poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu, jest... brak jakichkolwiek alternatyw wśród urządzeń dostępnych na rynku. Oczywiście można zadowolić się półśrodkami, takimi jak chociażby alkomat wirtualny, ale nie są to dobre rozwiązania, jeśli chodzi o rzetelny pomiar alkoholu. Wirtualne alkomaty to nic innego jak internetowe kalkulatory pomiaru alkoholu w wydychanym powietrzu. Ich obliczenia opierają się wyłącznie na statystykach, a więc wartościach uśrednionych. Opcjonalnie można np. skorzystać z testów jednorazowych, ale ich wadą jest niewielka dokładność pomiaru.

Odpowiedzialność rzecz święta

W Polsce kary za przewinienia drogowe stale wzrastają. Z początkiem 2022 roku znaczącemu, bo kilkukrotnemu wzrostowi uległa wysokość mandatów. Zmiany te dotkną również i te osoby, które prowadzą samochód w stanie nietrzeźwym lub są w stanie tuż po spożyciu alkoholu. Posiadanie własnego alkomatu daje pewność, że wypicie kilku kieliszków na niedzielnej imprezie nie przełoży się na utratę prawa jazdy. Dlatego osoby, które chcą usiąść za kółkiem, nie powinny kierować się
wyłącznie własnym samopoczuciem. Jedynym, wymiernym czynnikiem, na którym warto oprzeć swą decyzję co do prowadzenia pojazdu, jest rzetelny odczyt poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu.

Niskie ceny alkomatów

Kolejnym argumentem motywującym zasadność zakupu alkomatu do własnych potrzeb jest jego cena. Co prawda, najtańsze urządzenia kosztują zaledwie... kilkanaście złotych, ale nie jest to sprzęt ani wiarygodny, ani tym bardziej godny polecenia. Rozsądniej jest zainwestować w sprzęt, który zapewnia rzetelny pomiar, dostęp do czytelnego wyświetlacza, a także wysoką dokładność pomiaru połączoną z kulturą pracy. Dobrej jakości sprzęt, którego parametry przypominają alkomat policyjny, to wydatek rzędu kilkuset złotych (najczęściej 200 - 300 PLN). Dodatkowo trzeba przewidzieć w swoim domowym budżecie miejsce na zakup usługi kalibrowania. Na szczęście kalibracja alkomatu jest dość tania, gdyż jej koszt to około 50 złotych.

Ergonomia pracy

Dostępne na rynku nowoczesne alkomaty znacząco różnią się od modeli, które można było spotkać w Polsce i w Europie na przełomie wieków. Nie są to już duże, toporne urządzenia, lecz małe, przenośne gadżety, które są niewiele większe od telefonu komórkowego z początku XX wieku. Można je z łatwością spakować do torby, założyć za pasek, a także - w przypadku mniejszych modeli - zmieścić w kieszeni. Co więcej, ich obsługa również nie nastręcza zbyt dużo trudu. W
obudowie nowoczesnych alkomatów umieszcza się jedynie kilka przycisków, które oferują dostęp do podstawowych funkcji urządzenia. Na uwagę zasługuje również ich prosty system zasilania. Większość z nich wymaga jedynie dokupienia baterii. Bardziej zaawansowane modele wyposażone są w duży i pojemny akumulator.

Bezpieczeństwo kierowcy i jego bliskich

Dość często spotykanym zjawiskiem wśród polskich kierowców jest ich niepohamowana, ułańska fantazja. Co ciekawe, często pojawia się ona po wypiciu pewnej dawki alkoholu. Pewność siebie i jakikolwiek brak samokrytyki sprawiają, że osoby te bardzo chętnie siadają za kierownicą. Zakup alkomatu pozwala w pewnym sensie ochłodzić zapędy chcących prowadzić na lekkim rauszu kierowców. Nie ulega dyskusji, że kwota rzędu 200 - 400 złotych to mało w porównaniu do zwiększonego prawdopodobieństwa wystąpienia ciężkiego zranienia, a nawet śmierci. Co gorsza, dotyczy to zarówno bezpieczeństwa samego kierowcy, jak i osób, które odważą się z nim podróżować. Czy warto ryzykować swoim zdrowiem, a nawet życiem?

Zakup małego, przenośnego i funkcjonalnego alkomatu, to nie tylko prawo lecz również konieczność. Posiadanie przy sobie prostego w użyciu, kompaktowego, ergonomicznego i funkcjonalnego sprzętu do pomiaru stężenia alkoholu daje pewność, że powrót z każdej imprezy będzie dla jego użytkownika bezpieczny.